psy

Pies.

Mówi się, że to najlepszy przyjaciel człowieka. I myślę, że każdy psiarz to potwierdzi. Psiury są z nami na dobre i na złe, zawsze przytulą kiedy w sercu smutek, ogrzeją, kiedy marzną stopy, pomachają ogonem, kiedy po pracy staniesz w drzwiach. Motywują do spacerów, do zabawy i do rozmowy.

Ja nie wyobrażam sobie świata bez psa. Czworonogi były w moim życiu odkąd pamiętam. Zawsze coś plątało się w pobliżu mnie. Oczywiste było, że kiedy będę wiodła sobie tak zwane „dorosłe życie”, znajdzie się w nim miejsce dla jakiegoś futra. Nigdy nie marzyłam o trzech (tym bardziej z Szanghaju), ale są i jest fantastycznie! Na nudę i na brak miłości na pewno nie mogę narzekać…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *